Chciałbym powrócić jeszcze na chwilę do męskich dylematów nad
skomplikowaniem damskiego życia. Przy okazji będzie możliwość choć na
chwilę zapomnieć o szarówce panującej za oknem. Otóż dyktatorzy mody, w
swoich pałacach już obmyślają projekty na sezon letni 2013. Wśród projektów na pewno zajdą się stroje kąpielowe. I tutaj natknąłem się na taką oto zagwozdkę. Trzyczęściowy strój kąpielowy. Jednoczęściowy, dwuczęściowy,
to jeszcze rozumiem, ale trzy? Jedyne co mi przychodzi do głowy to
zestaw dwuczęściowy od razu z czepkiem. Mógłby mi to ktoś wyjaśnić?
Na drugi przypadek, już nie tak letni, wpadłem buszując w katalogach z damską bielizną. Wśród oczywistych rodzajów majtek znalazły się również szorto-stringi.
Że co proszę? Jakoś nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. Chyba muszę się wybrać na jakieś korepetycje ze znajomości damskiej bielizny.