Żeby nie było monotematycznie i tylko o bieliźnie pochylmy się przez chwilę nad damskimi torebkami.
Jak wiadomo jest to jeden z atrybutów kobiety, którego nigdy nie jest
za dużo. To tak samo jak z butami. I w tym momencie znalazłem odpowiedź
na pytanie, dlaczego większość mężczyzn ma tylko dwie pary spodni,
cztery pary majtek, trzy bluzki
i dwie pary butów? Bo szafy zapełnione są butami i torebkami szanownej
małżonki. Nie żebym narzekał, ale po prostu proszę na przyszłość się nie czepiać :)
Wracając do torebek i trendów na tegoroczną jesień. Można to określić jednym słowem – oczopląs. I muszę powiedzieć, że jesiennych trendów jest tyle, że możecie drogie Panie wziąć dowolna torebkę z waszej kolekcji i możecie być spokojne, że będziecie modne.
Oczywiście jakby torebka była do ręki, no to szał na sali, bo to jest baardzo modne. Bardzo! No i pomysł, który najbardziej przypadł mi do gustu:
Futrzasta torebka, w tym wypadku od Diora. Jako miłośnik futer podpisuję się obiema rękami i nogami.
Blog dotyczący markowej bielizny damskiej polskich producentów - takich jak Kinga, Gaia, Pigeon, Ava, Axami. Wszystkie informacje jakie powinna wiedzieć każda wymagająca kobieta o dobrej bieliźnie.
piątek, 19 października 2012
czwartek, 18 października 2012
Wątek pogodowy zawsze w cenie
Kiedy rozmowa się nie klei, zawsze mamy w rękawie jeszcze kilka asów na
czarną godzinę. Po pierwsze dowcipy. Ale tak się składa że nie znam
żadnych anegdot z damską bielizną w tle. Więc odwołajmy się do drugiego asa. Rozmów o pogodzie.
Ależ mamy śliczną, polską, złotą jesień. Od wczoraj mamy takie piękne słoneczko, że aż chciałoby się opalać. Tylko takie opalanie wymagałoby specjalistycznej bielizny. Na myśl przychodzą mi wełniane body, albo brachanowe majtki. W takiej bieliźnie żadna pogoda nie straszna… no może tropikalne upały, ale do tego jeszcze daleko.
Źródło: allposters.pl
Ależ mamy śliczną, polską, złotą jesień. Od wczoraj mamy takie piękne słoneczko, że aż chciałoby się opalać. Tylko takie opalanie wymagałoby specjalistycznej bielizny. Na myśl przychodzą mi wełniane body, albo brachanowe majtki. W takiej bieliźnie żadna pogoda nie straszna… no może tropikalne upały, ale do tego jeszcze daleko.
środa, 17 października 2012
Męskie rozterki z latem w tle
Chciałbym powrócić jeszcze na chwilę do męskich dylematów nad
skomplikowaniem damskiego życia. Przy okazji będzie możliwość choć na
chwilę zapomnieć o szarówce panującej za oknem. Otóż dyktatorzy mody, w
swoich pałacach już obmyślają projekty na sezon letni 2013. Wśród projektów na pewno zajdą się stroje kąpielowe. I tutaj natknąłem się na taką oto zagwozdkę. Trzyczęściowy strój kąpielowy. Jednoczęściowy, dwuczęściowy,
to jeszcze rozumiem, ale trzy? Jedyne co mi przychodzi do głowy to
zestaw dwuczęściowy od razu z czepkiem. Mógłby mi to ktoś wyjaśnić?
Na drugi przypadek, już nie tak letni, wpadłem buszując w katalogach z damską bielizną. Wśród oczywistych rodzajów majtek znalazły się również szorto-stringi.
Że co proszę? Jakoś nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. Chyba muszę się wybrać na jakieś korepetycje ze znajomości damskiej bielizny.
Na drugi przypadek, już nie tak letni, wpadłem buszując w katalogach z damską bielizną. Wśród oczywistych rodzajów majtek znalazły się również szorto-stringi.
Że co proszę? Jakoś nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. Chyba muszę się wybrać na jakieś korepetycje ze znajomości damskiej bielizny.
poniedziałek, 15 października 2012
Koronkowa (r)ewolucja
Swoją drogą, projektanci nawet nie kryją się ze swoimi zapędami.
Dyktator to nie dobry wujek z worem prezentów, tylko osobnik narzucający
nam swoją wolę. Nie ważne co podoba się Tobie, ważne co podoba się
dyktatorowi.
Podobno jakaś odmiana koloru niebieskiego (nie pamiętam jaka) jest teraz na topie. A ja mówię stop! W świecie damskiej bielizny to nie przejdzie. Niech żyje biała, koronkowa bielizna!
Niech żyją uwodzicielskie gorsety i pasy do pończoch.
Niech żyje zwykła, ciepła piżama.
Precz z majtkami, których nie wiadomo jak nosić.
Zapraszamy do bojkotowania najnowszych trendów przy pomocy zakupów w sklepie e-bieliznakobieca.pl
Podobno jakaś odmiana koloru niebieskiego (nie pamiętam jaka) jest teraz na topie. A ja mówię stop! W świecie damskiej bielizny to nie przejdzie. Niech żyje biała, koronkowa bielizna!
Niech żyją uwodzicielskie gorsety i pasy do pończoch.
Niech żyje zwykła, ciepła piżama.
Precz z majtkami, których nie wiadomo jak nosić.
Zapraszamy do bojkotowania najnowszych trendów przy pomocy zakupów w sklepie e-bieliznakobieca.pl
piątek, 12 października 2012
Modern retro bielizna, czyli jak nigdy nie wyjść z mody
Trzeba mieć sporo zdrowia, aby nadążać za trendami. Jeszcze wczoraj
marynarskie pasy, dziś już tylko szkocka krata. Jeżeli któraś z
czytelniczek ma płaszczyk w kolorze mięty (czyli mówiąc po prostu w
kolorze pasty do zębów), niestety, nie może się już w nim pokazać. To
samo tyczy się bielizny. Co kwartał, całą bieliźniarkę
należy ostentacyjnie wyrzucić. Jeżeli mogę coś doradzić, to proponuję
zamiast do kosza, wyrzucać wszystko do piwnicy, za osiem kwartałów wzory
bielizny z zeszłego sezonu znów będą hiper modne.
Wracając do trendów. Retro znów stało się Modne. Tak się składa że Kinga jakiś czas temu wypuściła sporo modeli biustonoszy, najróżniejszych majtek w stylu Pin-up.
Myślę że w ofercie naszego sklepu znalazłoby się jeszcze sporo nocnej bielizny, odpowiadającej temu stylowi.
Zapraszamy do odwiedzin.
Wracając do trendów. Retro znów stało się Modne. Tak się składa że Kinga jakiś czas temu wypuściła sporo modeli biustonoszy, najróżniejszych majtek w stylu Pin-up.
Myślę że w ofercie naszego sklepu znalazłoby się jeszcze sporo nocnej bielizny, odpowiadającej temu stylowi.
Zapraszamy do odwiedzin.
czwartek, 11 października 2012
Skórzana jesień 2012
Dyktatorzy mody jakiś czas temu wyrazili swoją opinię i orzekli, że tej
jesieni modna jest czarna skóra. Oni mają chyba jakąś tajną komunikację,
albo zbierają się na jakiś naradach. Skąd takie wnioski? Ponieważ nagle
na wszystkich wybiegach zaczyna królować właśnie ten „materiał”. Swoją
drogą masa facetów z nad Wisły może zostać zaliczonych do grupy
modnisiów, wszak kurtka z czarnej skóry musi być :)
Projektanci bielizny też poszli w te ślady. Przykładowo intimssimi zaprezentowało następujący zestaw:
Biustonosz, gorset i stringi. Wszystko z (a jakże!) skóry barwionej na czarno. Tak się zastanawiam, jak można w czymś takim chodzić? Wystarczy wspomnienie otartych stóp, aby uznać skórzaną bieliznę za wyrafinowaną formę tortur. Czy czytelnicy mieli jakąś bliższą styczność z tego rodzaju bielizną?
Projektanci bielizny też poszli w te ślady. Przykładowo intimssimi zaprezentowało następujący zestaw:
Biustonosz, gorset i stringi. Wszystko z (a jakże!) skóry barwionej na czarno. Tak się zastanawiam, jak można w czymś takim chodzić? Wystarczy wspomnienie otartych stóp, aby uznać skórzaną bieliznę za wyrafinowaną formę tortur. Czy czytelnicy mieli jakąś bliższą styczność z tego rodzaju bielizną?
środa, 10 października 2012
Bielizna ślubna
Na mieście znalazłem informację o IV expo ślubnych, odbywających się w
Centru Astoria w Białymstoku. Kiedy spróbowałem dowiedzieć się czegoś
więcej, okazało się że całość zorganizowana jest na zasadzie jednej
wielkiej niespodzianki.
Słowem nie wiadomo, czy będzie stoisko z bielizną ślubną. A bielizna ślubna to wyjątkowa kategoria. I nie mam tu na myśli nocy poślubnej. Taka bielizna musi po pierwsze, być ładna (temat bardzo szeroki). Po drugie pasować do sukni (czarne ramiączka stanika w sukni bez ramion jednak nie teges). I po trzecie, zdecydowanie najważniejsze, musi być wygodna. Fikuśna bielizna ślubna niech sobie będzie fikuśna, ale musi być wygodna. Wyobrażacie sobie pannę młodą, która cały czas poprawia sobie biustonosz, albo nie może usiedzieć na miejscu z powodu niewygodnych stringów?
Słowem nie wiadomo, czy będzie stoisko z bielizną ślubną. A bielizna ślubna to wyjątkowa kategoria. I nie mam tu na myśli nocy poślubnej. Taka bielizna musi po pierwsze, być ładna (temat bardzo szeroki). Po drugie pasować do sukni (czarne ramiączka stanika w sukni bez ramion jednak nie teges). I po trzecie, zdecydowanie najważniejsze, musi być wygodna. Fikuśna bielizna ślubna niech sobie będzie fikuśna, ale musi być wygodna. Wyobrażacie sobie pannę młodą, która cały czas poprawia sobie biustonosz, albo nie może usiedzieć na miejscu z powodu niewygodnych stringów?
Subskrybuj:
Posty (Atom)